Czy w snach słyszę?

Mojemarzenia senne
Tak jak osoby słyszące, każdej nocy miewam sny, niektóre z nich zachowuję w mej pamięci długo, nawet te z dzieciństwa. Są i takie, których nie pamiętam.
Pomimo to, że na co dzień noszę aparaty słuchowe i jestem bombardowana różnymi bodźcami dźwiękowymi to jednak w moich snach panuje kompletna cisza. Mam wrażenie, że w snach nie noszę aparatów (choć nie zwróciłam na to uwagi) i to jest powodem snu bez dźwięku. A to prawdopodobnie dzieje się z powodu wyłączenia zmysłu słuchowego podczas snu.
Dla mnie w śnie nie istnieją bariery komunikacyjne, nie wiem jakim cudem, ale z każdą osobą dogaduję się w sposób werbalny, a w rzeczywistości, czyli na jawie, bywa z tym różnie. Oprócz mówienia w snach posługuję się również w języku migowym, kiedyś mąż zauważył, jak podczas snu poruszałam się palcami. Innym razem miewam sny w których porozumiewam się w języku angielskim, choć w rzeczywistości mowy z ust w tym języku nie odczytam, jedynie po angielsku z ust odczytam pojedyncze słówka. Owszem posługuję się czasami językiem angielskim, ale drogą pisemną.
Podsumowując, w snach jestem w stanie porozumiewać się trzema językami nic nie słysząc. Brzmi to wspaniale, niemal idealnie, nieprawdaż?
Myślę też, że to za sprawą telepatii komunikacja w snach odbywa się tą drogą. Czyli nie trzeba słów, by osoby porozumiały się ze sobą.Nigdy w życiu nie śniło mi się, że jakimś cudem odzyskałam słuch lub jestem osobą słyszącą. To nie jest też moim marzeniem, mam inne.

Oprócz kompletnej ciszy w moich snach występują silnie zaznaczone emocje. Wszystkie z nich, takie jak strach, smutek, żal, radość, odczuwam potrójnie mocniej niż w rzeczywistości. Sądzę, że nie tylko ja mam takie odczucia, czy to tak ma każdy z Was?

Moi Drodzy, mnie intryguje, jak jest w Waszych snach? Jakie macie odczucia? Czy w snach słyszycie dźwięki, hałasy?

3 myśli w temacie “Czy w snach słyszę?

  1. Witam 🙂 ja jako osoba słysząca w snach słyszę i także czasem nawet wrzeszczę, ale zdarza mi się również śnić, że nie mogę powiedzieć. Jeśli chodzi o emocje to chyba wszyscy (słyszący czy niesłyszący) odczuwamy je podwójnie a może nawet potrójnie… chciałam napisać o moim doświadczeniu zupełnie odbiegającym od snów. Odkąd uczę się Języka Migowego, łapie się na tym, że obok słów używam czasem znaków migowych. Ot historyjka z ostatnich dni, malutki syn znajomej (1.5 roku) prowadził ze mną dyskurs w swoim dziecinnym języku, o aniołku, który śpi, i tłumacząc mu że śpi użyłam znaku migowego tak bezwiednie, że aż sama byłam sobą zdziwiona 🙂 Myślę sobie, że to chyba dobrze, że tak się dzieje i bardzo się z tego cieszę.

    Polubione przez 1 osoba

      1. Chciałabym ….ale dużo pracy przede mną żebym mogła się nauczyć , ale się staram 🙂

        Polubienie

Dodaj komentarz